Archiwum sierpień 2008, strona 1


WYŚCIG SZCZURÓW
Autor: tyara | Kategorie: Przesłanie z PRAWDY 
Tagi: egzorcysta   stwórca   jasnowidz   refleksolog  
10 sierpnia 2008, 21:55

 

WYŚCIG SZCZURÓW

120.

Wyścig szczurów trwa na Ziemi do gęstomaterialnych dóbr, do pieniędzy, do wszystkiego co jest im potrzebne do osiągnięcia martwego leniwego życia.

Dlaczego tak się ścigają?

Nikt nie wie dlaczego tak się prześcigają, jeden drugiego, każdy chce więcej i jeszcze więcej, nic ich na zewnątrz nie interesuje, są martwi, nie żyją, tylko ich wyścig trwa bez zdrowego rozsądku.

Nie wiedzą za czym gonią, nie mają żadnego celu, żadnych moralnych zdrowych odruchów, nie ma moralności, ta gonitwa nie ma życia w prawach Stwórcy, jest tylko chory wyścig, po coś czego nie mogą dogonić, po coś co ciągle im ucieka, gonią za ułudą, gonią za fałszem, gonią za swoim upadającym coraz głębiej ja.

Niczego już nie widzą, niczego nie słuchają, wpadli w zaklęty krąg, z którego nie można już wyskoczyć, bo wyścig szczurów trwa i trwa, bez końca.

Szczur to gryzoń co wszystko i wszystkich podgryza, należy się wystrzegać takich gryzoni, błędny wzrok, szary i szczurkowaty wygląd, ciągle się rozgląda, wszystko uważa za zagrożenie, każdego za wroga, nikomu nie wierzy, bo nie wierzy sobie, sztuczny uśmiech tylko na widok pieniądza i działanie nienaturalne bez indywidualnych odruchów.

Szczur to taki martwy duch, matowe oczy, nie śpi, ciągle się spieszy, nie ma czasu dla siebie, niszczy wszystko wokół, nie rozwija się duchowo, szuka wciąż pieniędzy.

Jedzą wszystko, żyją stadnie, potrzebują przywódcę, który napędza wyścig i stado szczurów już gna do przodu i wyścig trwa.

Ziemia wchodzi w wyższe wibracje energetyczne, wszystko przyśpiesza bardzo mocno, a szczury już odpadają, wyścig szczurów dobiega do mety, kończy się czas głupoty i szczurzych bezmyślnych wyścigów za pieniądzem, podgryzania, martwoty duchowej, uciekania z tonącego okrętu, już nie ma ostrzeżeń dla takich szczurów.

 

CIEMNOTA CIEMNOŚCI
Autor: tyara
Tagi: egzorcysta   jasnowidz   egzorcyzmy   refleksolog  
04 sierpnia 2008, 00:13

 

CIEMNOTA CIEMNOŚCI

119.

Ciemnota ciemności, to brak kompletny logicznego myślenia, trzymanie się materii, to zło które upada już na zawsze.

Każdy komu jest nie po drodze z PRAWDĄ, musi się zatracić, musi ponieść konsekwencje swoich nielogicznych i ciemnych decyzji, wydarzenia potrzebne są na Ziemi aby całkowicie zniszczyć ciemnotę i ciemności.

Nie możecie już więcej kłamać, musi PRAWDA dojść do głosu, nie da się już zaskoczyć ŚWIATŁO.

Ciemność musi upaść całkowicie.

Ludzkie twory, co wy robicie, do kogo wy się modlicie, skąd taka martwota w was, gdzie wasza logika, co trzeba wam pokazać abyście wyciągnęli z tego co widzicie wnioski.

Z zastanych bez ruchu waszych kości, z waszej nienawiści i złości, jaką w sobie ciągle nosicie, ciągle kłamiecie, ciągle biadolicie, imię STWÓRCY kalacie, za co chcecie mieć odpuszczenie, za co chcecie mieć wybaczone, czyżby za lenistwo, za głupotę, za picie, balowanie, za modlenie się do figur i ołtarzy, do cielców i obrazów, za te wasze cuda wymyślone, co jeszcze wymyślicie by przysłonić głupotę i zakłamanie, to jest ciemnota rozumu.

Macie ukończone różne ziemskie szkoły i uniwersytety, macie dyplomy i certyfikaty, a zachowujecie się nielogicznie i martwo, jak te ludzkie twory, bez ducha, bez uczucia, nie macie serca, ciągle żądacie dowodów.

Pytam czego?

Zażądajcie dowodów na czystość i naturalność waszego pożywienia!

Zażądajcie dowodów na czystość powietrza, którym oddychacie!

Zażądajcie dowodów na czystość wody, którą pijecie!

Zacznijcie wymagać od ludzi, którzy są na stanowiskach, odpowiedzialności, powinni się rozliczać ze swojej działalności, należy wymagać od fachowców solidnej pracy, etyki i PRAWDY.

Ponieważ sami nie mówicie PRAWDY, to jesteście okłamywani, ale wy już tego nie widzicie, to jest właśnie ciemnota i zacofanie, to jest ślepe zawierzanie dogmatom, to jest ciągłe usprawiedliwianie, krytykowanie i ocenianie, weszło wam w nawyk, dziś stało się naturalne i normalne, tutaj ciemnota polega na tym, że nie wierzycie sobie, swoim uczuciom i swojemu duchowi, swojemu wnętrzu, kierujecie się tradycjami o wątpliwych korzeniach.

Jak się przyglądniecie PRAWDZIE i wyciągniecie wnioski, to się okaże, że daliście się wodzić za nos wiele lat i pokoleń, jak również wasi przodkowie byli prowadzeni fałszywą drogą niezgodną z PRAWDĄ.