Archiwum 04 maja 2008


KLĄTWA NAD ZIEMIĄ
Autor: tyara | Kategorie: Przesłanie z PRAWDY 
Tagi: egzorcysta   jasnowidz   lekarz dusz   refleksolog   klątwa nad ziemią  
04 maja 2008, 17:58

KLĄTWA NAD ZIEMIĄ

95.

Klątwa nad Ziemią się wypełnia, nikt nie przyjmuje PRAWDY, nikt za ŚWIATŁEM nie idzie, wszystko już się rozlicza, wszystko otrzyma tylko to na co sobie zapracowało solidnie.

Wszystko dziś jasne, ŚWIATŁO oświetla wszystkich, nikt z Ziemi nie wyjdzie bez osądzenia, nikt nie wyjdzie, kto nie jest duchowy, tylko wyjdą tacy, którzy są fioletowi z najwyższego poziomu duchowego dla ducha ludzkiego.

Mówicie; Jezus Chrystus jest Miłością i powinien wszystkim wybaczyć, powinien być pobłażliwy i podchodzić do wszystkich bardzo delikatnie, wy wszyscy co tak mówicie bardzo się mylicie, pobłażliwość i litość, to cechy ciemnych i leniwych duchów tu na Ziemi, prawdziwa Miłość, Jezus Chrystus jest surowy, wymagający i sprawiedliwy, a nie jest to dla was wygodne, dlatego nie przyjmujecie wysłannika ze Światła, Syna Bożego tu na Ziemi po raz drugi.

Jesteście leniwi duchowo, nie chcecie się rozwijać to pójdziecie w rozkład, sami swoimi decyzjami i rozumowymi dogmatami powtarzanymi po kościelnych, ściągacie się w bagno ciemności, wydarzenia na Ziemi jasno określą wam wasze prawa i obowiązki, jakie będziecie musieli wykonać, jak zostaniecie tu w gęstej materii, w Królestwie Tysiącletnim.

Każdy kto wydarzenia przeżyje, natychmiast otworzy się duchowo i przyjmie wszystkie informacje, które są dziś przekazywane przez Syna Bożego i apostołów.

Wszystko będzie jasne, wszyscy zaczną prawidłowo odczuwać, zaczną żyć zgodnie z prawami Stwórcy i będą kierować się tylko Miłością wymagającą, surową i sprawiedliwą.

Dziesięć Przykazań i trzy prawa dane w stworzenie zaczną mieć najważniejsze znaczenie dla każdego ducha będącego po wydarzeniach na Ziemi, tu w gęstej materii.

 

 

ROZWÓJ DUCHOWY
Autor: tyara | Kategorie: Przesłanie z PRAWDY 
Tagi: egzorcysta   rozwój duchowy   jasnowidz   lekarz dusz   refleksolog  
04 maja 2008, 17:56

ROZWÓJ DUCHOWY

94.

Rozwój duchowy na Ziemi to tylko i wyłącznie praca nad sobą, nad wszystkim co służy duchowi w tej gęstej materii, tylko indywidualnie.

Wszystko co nie służy duchowi musi zostać odcięte i odrzucone na zawsze, to ciągła nieustająca praca i wybory muszą być dobre, bo złe wybory natychmiast ściągają do parteru i następnie wszystko trzeba zaczynać od początku.

Gotowy do pracy nad sobą jest tylko duch ziemski, który swoim chceniem i czynem otwiera się na Prawdę, zmienia na czyste swoje myśli, słowa i czyny, zawsze mówi tylko PRAWDĘ i waży każde wypowiadane Słowo, zawsze mało mówi, tylko tak lub nie, Słowa używa pracując nad wypowiadaniem swojego ja, siebie.

Po codziennym czytaniu SŁOWA STWÓRCY, we wglądach duchowych odbiera obrazy i teksty, ma zawsze czas na dziękczynne modlitwy do Pana naszego za suto nakryty stół i działa na Ziemi w prawach stworzenia, zawsze jest w równowadze duchowo-ziemskiej i ziemsko-duchowej, wszystko podnosi i wspiera energetycznie i duchowo, Dziesięć Przykazań jest jego przyjacielem i zawsze stoi po stronie sprawiedliwości.

Rozwój duchowy to nie są kursy, które trwają kilka tygodni i koniec, zakończone dyplomem, daleko gdzieś od twojego ziemskiego domu, a wręcz odwrotnie, tu należy pracować nad sobą w swoim wnętrzu i ze swoim wnętrzem.

Nie lepszy jest kurs za którego dużo płacicie pieniędzy i kończy się ziemskim certyfikatem, lecz ten, który daje ci obszerną duchową wiedzę o twoim wnętrzu oraz PRAWDĘ zawartą w prawach STWÓRCY, to współbrzmienie ducha i ciała w prawach stworzenia w prawach natury, to całkowita wewnętrzna równowaga i całkowite oddanie się w prowadzenie STWÓRCY, słuchanie podpowiedzi wnętrza, to odkrywanie wszystkiego co mamy do przerobienia w tej inkarnacji oraz w poprzednich inkarnacjach.

To odkrywanie poprzez pracę nad sobą poprzednich inkarnacji, kim się było tu na Ziemi w ziemskim ciele, wchodzenie na wyżyny duchowe i duchowe poziomy w subtelnomaterialnym świecie.

To ciągła czujność, unikanie ciemnych ludzi ziemskich, omijanie miejsc ciemnych, a tych co zawiedli należy zostawić.

Praca nad sobą aby było coraz lepiej, nie należy się zatrzymywać, zatrzymanie to cofanie się, trzeba utrzymywać wysoki poziom, ponieważ tylko praca uszlachetnia człowieka ziemskiego i jego ducha, lenistwo duchowe to upadek to śmierć duchowa.

Rozwój duchowy to wolny duch, to podążanie przez ziemskie życie indywidualnie, każdy musi być samowystarczalny i bez dodatkowych obciążeń, i wtedy może swobodnie podążać drogą do ŚWIATŁA.

Przykładem pracy nad sobą jest rozbudowany most duchowy, po którym płyną przekazy duchowe, dla wszystkich duchowych, nie mylić z duchownymi, bo to nie ma nic wspólnego z duchowością.