Archiwum 01 maja 2008


CHORZY Z NIENAWIŚCI
Autor: tyara | Kategorie: Przesłanie z PRAWDY 
Tagi: egzorcysta   jasnowidz   lekarz dusz   refleksolog   chorzy z nienawiści  
01 maja 2008, 16:59

CHORZY Z NIENAWIŚCI

91.

Chorzy z nienawiści do siebie ludzkie twory, nic już nie mogą zrobić, w ich sercach płonie nienawiść, oceniają wszystko poprzez nienawiść, poniżej czegokolwiek, myślą; że jak założą maskę na twarz, to ich nikt nie rozpozna, to tragedia na Ziemi, bo wielu jest takich i trzeba takich rozpoznać i jednoznacznie z nimi skończyć, ponieważ nic dobrego nie wnoszą do życia innych ziemskich ludzi, mogą ich tylko ściągnąć.

Ponieważ różnica między dobrem, a złem jest bardzo subtelna i łatwo można się pomylić, trzeba wierzyć tylko swoim obrazom i odczuciom, a nie kłamstwom pisanym przez chorych z nienawiści, bo albo widzę i czuję, albo nie, wierzę sobie i tylko sobie, bo z braku wiary w siebie można bardzo szybko upaść i już trudno z upadku się podnieść, bo rozum tworzy natychmiast kolejne wątpliwości i jeszcze ściąga w dół rodzina ziemska, słaby duch nie może pomóc nikomu, musi się najpierw sam wzmocnić i wzmocnić swoją wiarę w STWÓRCĘ, i dopiero wtedy poprowadzić swoją ziemską rodzinę na drogę do PRAWDY.

Nienawiść i brak wiary w siebie, okłamywanie siebie to jak resztka pomyj rzucona, jak ochłap do miski na poczęstunek dla ryjących gości w najciemniejszych lokalach, gdzie można się spodziewać tworów ludzkich, które potrafią tylko wbijać nóż w plecy.

Chorzy z nienawiści są pyłkiem marnym niewidocznym już dla STWÓRCY, mogą ich zobaczyć tylko tacy sami ciemni jak i pyłek marny, jeden malutki podmuch wiatru i do rozkładu pyłek leci.

Pa pa pyłku!

Chory z nienawiści ziemski człowiek myśli tylko o tym jak tu jeszcze dowalić innym, komu tu dokopać, ale nie ma już żadnych szans, nie widzi siebie, bo tylko myśli, przekracza wszystkie ziemskie przepisy, bo przerosło go ego, po prostu rozumowiec, z rozumowych rozważań dym idzie uszami.

Paranoja nienawiści, jak zaklęte koło dla tego ducha, wpadł do zastawionej przez siebie pułapki.

Uderz w stół, a nożyce się odezwą, to dotyczy tylko tych, których ten odbiór wkurza, mają tą cechę do przerobienia w kontaktach z najbliższymi z ziemską rodziną.

Można podyskutować tylko z przeciwnikiem na rzeczowe argumenty, z rozpoznanym wrogiem nie ma o czym rozmawiać, bo ze ślepcami chorymi z nienawiści, nie ma o czym, pokazują tylko to czym są i co robią.

Dążcie do Miłości duchowej, podnoście się i wstańcie z kolan, idźcie tylko do Światła, do STWÓRCY, odrzućcie zło natychmiast.

Głupol przyciągnie tylko głupola, pijak przyciągnie pijaka, narkoman przyciągnie narkomana, bo z innego gatunku może tylko odrzucić, nie ma o czym rozmawiać, musi być jednorodny.

Stańcie się lepsi, przyciągajcie tylko dobro, zło ściąga w dół jak wielki ciężki kamień.

Bądźcie wolni i szczęśliwi z Miłości duchowej.

 

 

CHCE KAŻDY BYĆ SZCZĘŚLIWY
Autor: tyara | Kategorie: Przesłanie z PRAWDY 
Tagi: egzorcysta   jasnowidz   lekarz dusz   refleksolog   chce każdy być szczęśliwy  
01 maja 2008, 00:07

CHCE KAŻDY BYĆ SZCZĘŚLIWY

90.

Chce każdy być szczęśliwy, ale leniwy duch nic nie dostaje, dostaje lecz tylko baty, które sam sobie przyciąga.

To co wysyłacie, myśli, słowa i czyny wracają do was, lecz po drodze zbierają wszystkie energie podobne i jednorodne, stokroć się wzmacniają i uderzają w tego, który je wysłał.

Dlatego trzeba się bardzo mocno zastanowić, zanim coś pomyślicie, wypowiecie i uczynicie, abyście nikomu nie szkodzili, bo ŚWIATŁO dało prawa w stworzenie, a wy sami swoim działaniem ściągacie na siebie szczęście lub klątwę i się sądzicie sami.

Energie jak bumerang trafiają bardzo celnie, nigdy nie uderzą tego, który żyje zgodnie z Wolą Bożą w prawach stworzenia, uderzą tylko tego, który zło wysyła i to jest sprzężenie zwrotne zgodne z PRAWDĄ i MIŁOŚCIĄ z woli STWÓRCY.

NIEROZUMIECIE?

Przecież to takie proste, trzeba odczuć, bo rozum jest zamknięty na siedem zamków, to tak jak odciśnięte ciemne pieczątki na bieli.

Zło myślicie, mówicie i czynicie, to stokrotnie więcej zła do was wróci, a jak dobro myślicie, mówicie i czynicie, to do was wraca dziesięciokrotnie więcej energii macie.

NIEROZUMIECIE?

To jak wam to wytłumaczyć, jak to takie proste, nic już nie widzicie, bo na szczotce już siedzicie i jesteście wymiatani z tymi złymi energiami, które tak chętnie myślicie, mówicie i czynicie, sami o to prosicie, ciągle wołacie; no PANIE daj nam to co robimy, to czego się boimy, to co atakujemy z nienawiści z głupoty swojej.

Popatrzcie co robicie sobie sami i swojej ziemskiej rodzinie, gdy przyciągacie najgorsze energie i obrazy, to najgłębsze dno.

NIEROZUMIECIE?

No cóż, nic wam już nie powiem, bo i tak nic nie zrozumieliście, nie chcecie zrozumieć, a więc musicie to poczuć na własnej skórze, na własnym ciele i na duchu.