Tagi: dusza apokalipsa paruzja stwórca duch rozwój duchowy ezoteryka miłość duchowa
27 marca 2008, 10:57
PRAWDZIWA MIŁOŚĆ
53.
Powiadam wam prawdziwa Miłość jest surowa, wymagająca i sprawiedliwa, lecz ludzkie duchy na Ziemi w swoich rozumowych dywagacjach w wyimaginowanym przez nich świecie stworzyli sobie Miłość półprawd i przyjemności cielesnych, zakrywając swoje grzeszki, opierając się na rozumowych cielesnych doznaniach, nic nie wiedzą o Miłości duchowej opartej na trzech prawach stworzenia i Dziesięciu Przykazaniach BOŻYCH, nie mają pojęcia o odczuciach duchowych otwartego wnętrza żyjąc na 100%, a ja wam powiadam, że do 100% bardzo wam daleko, a z dnia na dzień, coraz dalej, ponieważ nic nie robicie, nie idziecie za PRAWDĄ, za SŁOWEM, które cały czas do was przemawia, a wy jesteście głusi na Miłość duchową i służycie rozumowi, ciemnościom, a nie służycie STWÓRCY, który woła do was obudźcie się, bo czasy ostateczne się kończą, a śpicie tak mocno i nie chcecie usłyszeć wołania STWÓRCY.
Czekacie aż wydarzenia na Ziemi was potrzepią tak mocno, aż się obudzicie i wtedy na pewno będziecie chcieli iść za Słowem STWÓRCY, ale wtedy dla was może być za późno.
Jak piżamę złapią już tryby młynów BOŻYCH, nic nie da się zrobić, wtedy już nie będziecie mogli się ruszać, ale zobaczycie, co zrobiliście i co się będzie z wami działo, poczujecie sami.
STWÓRCA jeszcze woła z MIŁOŚCI wielkiej do stworzenia, w którym jesteś, OBUDŹ SIĘ!!!
Jest tylko jedna droga, jak nią nie pójdziesz to zginiesz, spadniesz w przepaść razem z ciemnościami w otchłań na zawsze.
Z Miłości duchowej daje się tylko to co korzystne, żeby każdy duch poszedł jak najwyżej i trafił do domu, do raju duchowego, skąd wyszedł, ale zgubił się po drodze, bo było tyle pokus i różnych fałszywych przyjemności, a Lucyfer się cieszył, że złapał ich w pułapkę ciemności.
Twory ludzkie nie zrozumiały, że trzeba to odrzucić i kroczyć dumnie do ŚWIATŁA, do STWÓRCY opierając się tylko na prawie BOŻYM.
Bogactwa i wszystkich dóbr materialnych nie należy odrzucać, ale należy je wykorzystać właściwie do swojego rozwoju duchowego, nie trzeba być żebrakiem żeby służyć Panu Najwyższemu, Stwórca chce, aby wszystkie twory ludzkie były duchowe, zdrowe, radosne, szczęśliwe i bogate we wszystko co jest niezbędne na Ziemi, by kroczyć właściwą drogą do ŚWIATŁA, to tylko chore umysły wymyśliły noszenie krzyża cierpienia i biedę, wojny i palenie na stosie, zabijanie z chciwości i nienawiść, STWÓRCA nie zna takich złych doświadczeń, ponieważ jest MIŁOŚCIĄ, a MIŁOŚĆ to tylko same korzystne dla ludzkiego twora rzeczy.
Wiara musi być przekonaniem, wtedy jest Miłością duchową i nie ma ślepej wiary, bo to jest ochłap rzucony na pożarcie ślepcom, którzy nie szanują siebie, wierzą w różne głupoty, ponieważ sami nie mają żadnych światłych wartości, stoją zawsze w cieniu rozumowców, którzy chcą ich kontrolować, z nich korzystać materialnie i opierają wszystko o niewytłumaczalne dogmaty religijne stojące w ciemności i ciemnocie rozumu ludzkiego leniwych tworów, wspierające fałszywymi znakami jakieś półprawdy i cuda nielogiczne i nie prawdziwe, służące tylko ciemnym tworom pod berłem ciemności.
Tworze ludzki Prawdziwa MIŁOŚĆ duchowa, to nie są przyjemności, to obowiązki i czujność wobec osób, które kochamy.
Musi ziemski człowiek nauczyć się od nowa żyć zgodnie z prawami STWÓRCY, zgodnie z MIŁOŚCIĄ duchową, musi odrzucić wszystkie fałszywe nurty, znaki i energie negatywne.
Nowy człowiek ziemski, otwarty duch, musi słuchać głosu wewnętrznego, być czujnym, mieć czyste myśli, czyste serce i czyste czyny, dać się prowadzić STWÓRCY, najlepszą drogą do PRAWDY, przyjmować energię MIŁOŚCI, przepuścić przez swoje wnętrze i podawać dalej do Stworzenia, tam gdzie pracuje, wszędzie przekazuje, Słowem STWÓRCY żyje i dziękuje za wszystko co dostał w darze.
Wolność ducha tylko przez uczucie, tylko przez MIŁOŚĆ duchową, to ciągłe dawanie, dajemy tylko energię MIŁOŚCI duchowej, lecząc ziemskie swoje ciało oraz osoby, które o to proszą, wolny duch to zdrowe ziemskie ciało.